Pani Basia – Klatka B

Witam wszystkich, poniżej zamieszczam fragment artykułu ze strony ITHINK. Mam nadzieję, że mnie za to nie zjedzą. Na Panią Barbarę natknąłem się kilka miesięcy temu. Jest z całą pewnością nieprzeciętna 🙂 Na samym dole zamieściłem link do kompilacji najlepszych jej wypowiedzi!!! Ciekawy jestem, czy się Wam spodoba… Ale… czytajcie sami:

Seriale internetowe są zupełnie nowym medium w Polsce, gdy na zachodzie są znane od dawna. Gdy wiatr zachodu zawiał w naszym kierunku, odkryliśmy zupełnie nową stronę Internet.

“Byłam na wakacjach w Holandii, w Amsterdamie… zbierałam jabłka, gruszki śliwki k*** i zapoznałam fajne dziewczyny, chłopaków, żeśmy pracowali i było git, a że Holandia jest krajem do przodu, normalnie w każdym kiosku, sklepie spożywczym, w aptece czy monopolowym, poszliśmy no i kupiliśmy sobie tego… trawa gratis… i git, i lecimy, ja ciągnę, power jak ch***! Rozumiesz?! Różowo w oczach, niebiesko w mózgu, odlot, normalnie odlot o 360 stopni…! ”

Klatka B to część z jednego z wielu blokowisk Wrocławia. Barbara, Zygmunt, Helena to tylko część barwnych postaci tego jakże kolorowego grona “gabinetu osobliwości”. Serial opowiada o mieszkańcach klatki B i ich perypetiach. Najbardziej wyróżniającą się postacią, jest oczywiście Barbara Kwarc (serialowa Pani Basia vel Barbara Kwarc), której to krótki fragment dialogu zamieszczono powyżej.
Pani Basia to blisko pięćdziesięcioletnia kobieta, której temperament jest nieporównywalny z jej równolatkami. W ostatnim czasie bije rekordy popularności i to już nie tylko w internecie. Znana ze swych ciętych ripost podzieliła internet na jej zwolenników i antyfanów. Pani Barbara nie ukrywa, że jej postać nie jest tylko kreacją filmową ale w dużej mierze (dzięki czemu zawdzięcza swój sukces) jest częścią jej charakteru. Bartłomiej Szkop (27l, reżyser serialu), który wciela się w rolę studenta realizującego projekt, Michała Zielińskiego w taki o to sposób przedstawia Panią Barbarę w wywiadzie dla Gazety Wyborczej:

(…) ona wie, co ma mówić i na co może sobie pozwolić, wie, że ma wykonywać pewne działania, dostosować się do zadanych sytuacji. To, że sobie przeklnie czy powie: “Pies nasrał w windzie”, to już jej osobowość. Jeśli mam perełkę typu pani Basi, to ją biorę taką, jaka jest.

Dzięki naturalizmowi Pani Basia zalicza się do czołówki polskich osobliwości internetowych, które dzięki właśnie tej cesze zyskali wielką popularność, najbardziej znane i nietuzinkowe postacie to Cygan, Gracjan Roztocki a także Krzysztof Kononowicz. Wszystkie te indywidua zabłysły (nie zawsze świadomi tego) w internecie i zaliczane są do gwiazd Polskiego Internetu.


Serial Internetowy.

Przekaz internetowy jest kierowany do szerokiej rzeszy widzów- od nastolatków po dorosłych. Seriale internetowe nie są bardzo popularne w Polsce, na zachodzie seriale internetowe takie jak “n1ckola” (opowiadający o losach zwykłej amerykańskiej nastolatki) czy internetowe zwierzenia LonlyGirl15 (przedstawiony bardziej jako blog) nie są już niczym zaskakującym. Nowy rodzaj kina – kina internetowego mimo wszystko raczkuje, do tej pory nikt nie zdecydował się na realizację wysokobudżetowego projektu opartego tylko o widza internetowego. Czy w czasach kryzysu intelektualnego kino, tym bardziej internetowe może kryć w sobie głębsze przesłanie?

Czy serial jest absurdalnym kiczem?

Tak, można tak powiedzieć! Serial jest absurdalny, czy jest kiczem? To powinni ocenić sami widzowie. Absurd serialu polega na chęci wyłowienia i przedstawienia problemów społecznych, jak i przywar narodowych (bigotka Helenka, Max bijący żonę, wulgarna i prostacka Barbara) i zrobienia z tego horroru psychologicznego z przesłaniem – z tego powodu tak różne reakcje na serial, który zdaniem wielu jest kolejną produkcją typu “Świata według… Baśki” i nic poza tym ale równie duże grono widzów twierdzi, że tylko wgłębiając się w fabułę i liczne symbole serialu wyjrzyjmy poza czubek własnego nosa i zobaczymy realne problemy toczące jak rak nasze społeczeństwo ukazane w nowy, nietuzinkowy sposób, który trafia do każdego widza.
Próbując zrobić film a w tym przypadku serial z przesłaniem trudno trafić do targetu jakim jest wielka publika, publika wychowana na “Na wspólnej” oraz “M ja Miłość”, która nie sięga już po kino intelektualne. Reżyser okrył fabułę serialu płaszczykiem niewinnego żartu, pod, którym próbuje wstrzyknąć w nas odrobinę intelektualnej myśli. Duża część fanów z pewnością nie doznaje żadnej “intelektualnej iniekcji” gdyż nie próbuje nawet zajrzeć pod ww. “płaszczyk”, widzi tylko prostaczkę na granicy absurdu Pani Barbarę Rogowską oraz “moherową” Helenkę.

Puenta…

Niestety w XXI wieku, w erze upadku wartości, kina oraz edukacji, filmowcy muszą sięgać po różne efekty aby osiągnąć cel. Jeśli intelektualny wymiar kina wykracza poza dzisiejszą normę (bardzo denną normę), należy wówczas podstawić przed kineskop widza konia trojańskiego, który z zewnątrz jest niewinny a prawdziwe oblicze kryje pod kiczowatą skorupą, tylko czy ten koń musi być kobyłą z niewyparzoną gębą? To kwestia gustu…


Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

CAPTCHA
Change the CAPTCHA codeSpeak the CAPTCHA code
 

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.