Lech Kaczyński na wesoło

Nie oszukujmy się. Nigdy nie byłem zwolennikiem Lecha Kaczyńskiego, ani moher-commando Rydzyka, ani kleru, ani nawet komuchów. Także Jacek i Placek przestali mi się podobać.

Czyż to nie on, jego brat, oraz ludzie mu podobni przyczynili się do tego, że nie tylko wyjechałem z Polski, ale i postanowiłem do niej nie wracać???

Szkoda mi tylko ludzkich istnień, które na zawsze zostały wykasowane z tego świata.

Moja mama doniosła mi dzisiaj rano, że na targu mohery gadały już, że wypadek samolotu prezydenta był spiskiem PO, że w samolocie który niedawno był podobno remontowany, zostało coś celowo uszkodzone. Wielka szkoda, że najprawdopodobniej PIS stanie się teraz męczennikiem narodu, co niestety w mojej opinii przełoży się na znacząco na wynik wyborów.

O zmarłych nie wypada mówić źle.

Zacznę więc mówić ironicznie. Podobno Janusz Palikot od dawna twierdził już, że prezydent Lech Kaczyński nie żyje. Mówił, że o miesiąca ludzie nie widzieli prezydenta.

Palikot nawiązuje do teorii spiskowych które zakładają że znani przywódcy rządzą nawet po śmierci dzięki swoim sobowtórom. Na tej zasadzie Palikot stwierdza, że Lech Kaczyński nie żył już od dawna, a ludziom ukazuje się czasem Jarosław zamiast Lecha.

Tak czy siak – [*] – świeczka dla zmarłych…

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

CAPTCHA
Change the CAPTCHA codeSpeak the CAPTCHA code
 

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.